Cześć!
Jako, że przygotowywałam tajskie danie, zostało mi około 200 ml mleczka kokosowego i oczywiście nie chciałam aby się zmarnowało. Postanowiłam zmodyfikować jeden znany mi przepis na babeczki i stworzyć wersję kokosową, bez grama kakao. Jaki efekt? Kokosowe, wilgotne i miękkie muffinki. W sam raz do pracy czy szkoły.
Zaopatrz się w:
- 3 łyżki miodu
- 150 ml mleka kokosowego
- 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
- 3 jaja
- 6 łyżek mąki pełnoziarnistej
- 6 łyżek wiórków kokosowych
- 6 łyżeczek otrębów owsianych
- 2 łyżki zmielonych płatków owsianych
Jak uzyskać zmielone płatki owsiane? To proste - można je zblendować na sucho, wtedy też powstanie nam coś na wzór mąki. Ja nie mieliłam tego na pył - nie przeszkadzają mi takie kawałeczki, a przecież i całe płatki owsiane w tym cieście się znajdą.
Przygotować miskę i wsypać do niej wszystkie składniki suche: mąkę, zmielone płatki owsiane, zwykłe płatki owsiane, proszek do pieczenia, wiórki kokosowe. Całość wymieszać do połączenia się suchych składników. W międzyczasie można rozgrzać piekarnik: grzanie góra-dół, na 180°.
W osobnej miseczce należy wymieszać jajka z mlekiem kokosowym oraz miodem. Pamiętajcie, aby mieszać tak długo, aż miód się rozpuści.
Składniki suche oraz mokre łączymy w jedną masę. Mieszamy dokładnie do uzyskania jednolitej konsystencji. Konsystencja powinna być raczej gęsta - jeśli jest za mało gęsta i ciasto nie "zostaje" na łyżce można dodać jeszcze trochę mąki i ponownie wymieszać.
Ciasto przelewamy do wyłożonej papierowymi papilotkami foremki na muffiny i wsadzamy do nagrzanego piekarnika na około 25-30 minut. Gotowość babeczek sprawdzamy patyczkiem. Patyczek suchy - babeczki gotowe :)
Mam nadzieję, że ten szybki przepis na pyszne, wilgotne babeczki Wam się spodoba i też spróbujecie coś takiego wyczarować w domu :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz