Witaj kwietniu!
Powrót po Świętach bywa trudny, zwłaszcza, jeśli chodzi o zdrowe odżywianie się. Ja od wczoraj zdecydowałam się dojeść wszystkie resztki i przygotować sobie zdrowe słodycze do pracy - w dzisiejszym poście Fit Lion - zdrowsza wersja popularnego batonika, smaczna i sycąca.
Przygotowanie batoników zabiera naprawdę mało czasu, najwięcej zajmuje chyba namoczenie daktyli i schłodzenie batoników. Polecam każdemu, kto powoli przestawia się na zdrowsze zamienniki słodyczy, ale nie do końca chce z nich zrezygnować.
Lista produktów:
- 15 sztuk daktyli suszonych,
- 3 pełne łyżki masła orzechowego,
- 2-3 pokruszone wafle ryżowe,
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady.
Daktyle moczymy w gorącej, przegotowanej wodzie około 30 minut. Po tym czasie całość blendujemy na gładką masę. Daktyle są cennym źródłem cukrów prostych czyli energii - cenne przy długotrwałym i intensywnym wysiłku. Pomagają uzupełnić glikogen i potas.
Do masy daktylowej dodajemy masło orzechowe oraz wafle ryżowe. Całość mieszamy do połączenia się składników.
Masło orzechowe jest tłuste i bardzo kaloryczne, jednak jego rozważne spożywanie w połączeniu z aktywnością fizyczną nie powinno prowadzić do negatywnych skutków. Pamiętajcie, by wybierać takie masło orzechowe, które ma w swoim składzie jedynie 100% orzeszków, bez dodatku cukru, soli czy tłuszczu palmowego.
Ugniatając masę ręką tworzymy kształt batoników (tak, wiem, że wyglądają dwuznacznie! :D), kształt może być dowolny, ważne jednak, by nie były zbyt duże - ciężko je będzie później pokryć gorzką czekoladą. Po przygotowaniu batoników całość wsadzamy do lodówki na około 10-15 minut.
W kąpieli wodnej rozgrzewamy czekoladę - NIE DOPROWADZAMY DO JEJ WRZENIA. Czekolada powinna być płynna i bez grudek oraz oddzielającego się tłuszczu.
Batoniki zanurzamy w czekoladzie, obracamy i układamy na papierze do pieczenia. Gdy czekolada zastygnie całość wkładamy ponownie do lodówki. Po schłodzeniu przekładamy do szczelnego pudełka. Gotowe batoniki możemy przechowywać w lodówce do tygodnia (u nas i tak znikają szybciej). To dobry zamiennik typowych słodyczy, sycący i smaczny. Powodzenia!
Jeśli wykorzystacie ten przepis, dajcie znać, jak wyszły Wasze batoniki! Mam nadzieję, że czasami w domu eksperymentujecie z przepisami na domowe słodycze. A może robiliście już jakieś smaczne, słodkie przekąski? Pochwalcie się w komentarzach!
Pysznie wyglądają te batoniki. Czekam na następny przepis!
OdpowiedzUsuńPyszny przepis! Aż nabrałam ochoty na słodkości :) Jutro robię ciasto drożdżowe!
OdpowiedzUsuń