Cześć!
Dobra passa jeżeli chodzi o pieczenie ciast wciąż trwa. Mam nadzieję, że sezon na borówki i jagody także u Was w pełni i będziecie mogli sobie z tego skorzystać tak samo, jak ja korzystam teraz. Macie w zapasie te czarne owoce? Jeśli tak, to właśnie zabieramy się za pieczenie!
Do przygotowania tego ciasta potrzebujesz:
- 100 g mąki owsianej
- 150 g mąki ziemniaczanej
- 150 g mąki ryżowej
- 80 g cukru lub sypkiego słodzika
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- 7 g droższy suszonych
- 40 g oleju kokosowego
- 1 jajko
- 250 ml mleka/napoju roślinnego
Na kruszonkę:
- 15 g zimnego oleju kokosowego
- 1 łyżka cukru lub sypkiego słodzika
- 40 g mąki owsianej
Do tego:
- dowolne owoce: np. maliny, czereśnie, wiśnie, borówka, jagody,
- tortownica - średnica około 22 cm,
- papier do pieczenia
Do miski przesiej wszystkie rodzaje mąki: mąkę ziemniaczaną, owsianą i ryżową. Dodaj do tego drożdże, proszek do pieczenia oraz cukier/słodzik. Całość wymieszaj.
Olej kokosowy rozpuść w garnuszku. Mleko/napój roślinny delikatnie podgrzej (ale nie zagotuj). Do mąk dodaj jajko, wlej połowę mleka/napoju roślinnego i zacznij wyrabiać ciasto mikresem. Powoli dodawaj olej kokosowy i do tego resztę mleka.
Zauważysz, że ciasto będzie luźne, spływające z łyżki. Zbierz ciasto z brzegów miski, całość przykryj szczelnie folią spożywczą i odstaw do ciepłego miejsca na godzinę - ciasto w tym czasie znacznie wyrośnie.
W tym czasie przygotuj kruszonkę. Do miseczki dodaj wszystkie składniki i pognieć palcami, porozdzielaj na mniejsze okruchy i staw do lodówki do stężenia.
Do mojego ciasta dodaję borówki. Około dwóch większych garści. Owoce myję pod bieżącą wodą i odstawiam do odsączenia.
Po godzinie moje wyrośnięte ciasto prezentuje się tak. Ja widać, podwoiło swoją objętość. Ciasto mieszam łyżką, aby je odgazować.
Wybieram papier do pieczenia, który zawsze znajduje się w mojej kuchni i który jeszcze ani razu mnie nie zawiódł. Ciasto nie przywiera, papier - nawet przy wysokiej temperaturze - nie "przypala się" i nie kruszy, jak to miało miejsce z poprzednikami. Tortownicę wykładam papierem do pieczenia, dokładnie dociskam papier do krawędzi foremki, aby ciasto miało odpowiednią ilość miejsca, aby wypełnić formę.
Pamiętajcie, że dobra jakość składników na danie to jedno, ale wysoka jakość produktów, które są w kontakcie z daniem także ma znaczenie. Ułatwiajmy sobie działania w kuchni, jeśli mamy taką możliwość!
Rozgrzej piekarnik do 190° C - tryb z termoobiegiem.
Odgazowane ciasto przelewam do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Delikatnie wsypuję borówkę, wyciągam z lodówki kruszonkę i rozdrabniam posypując nią ciasto. Wsadzam do rozgrzanego piekarnika na około 30-35 minut.
Gdy patyczek jest suchy to znaczy, że ciasto jest gotowe. Po upieczeniu wyciągam ciasto z piekarnika do ostudzenia. Ciasto jest dość kruche, puszyste, pięknie pachnie leśnymi owocami. Idealnie wpisuje się w popołudniową kawę, czy poranne drugie śniadanie z kakao.
Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu!