Domowe lody - czy może być coś prostszego w wykonaniu? Przyznaję się szczerze, że zawsze bałam się przygotowywania jakichkolwiek lodów, wiele razy słyszałam, że one po prostu nie wychodzą, że te kupne to zawsze dobre.
Obecnie, skład niemalże każdych lodów, które weźmie się do ręki pozostawia wiele do życzenia - masa cukru, słodzików, konserwantów i zagęszczaczy. A co, jeśli powiem Wam, że można inaczej? Po domowemu, smakowicie i wręcz z apetytem na jeszcze? A co, jeśli jest to wersja fit/light, po której nie będzie wyrzutów sumienia i dodatkowych kilogramów?
Potrzebujesz:
- około 4 łyżki jogurtu naturalnego (u mnie był to jogurt typu greckiego)
- pół ananasa
- miód jako słodzik (ilość zależy od Waszego smaku, u mnie była to jedna łyżka)
- limonkę
Czas przygotowania: około 10 minut
Czas mrożenia: 2-4h
Ananasa obieram ze skórki, kroję w mniejsze kawałki, wrzucam do szklanej miski lub blendera kielichowego. Dodaję jogurt oraz miód.
Limonkę sparzyć, dokładnie umyć skórkę. Na tarce o małych oczkach zetrzeć skórkę do miski/blendera kielichowego. Wycisnąć sok z limonki i dodać do całości. Wszystko dokładnie zblendować na gładką masę.
Przelać do pojemnika na lody. U mnie był to szczelny plastikowy pojemnik z przeznaczeniem do żywności. Wsadzić do zamrażalki. Przez 2-4h (wszystko zależy od gęstości masy) co 30 minut całą masę należy dokładnie wymieszać, tak, by się nie skrystalizowała - w przeciwnym wypadku zmieni się w bryłę, którą ciężko będzie później porcjować.
Mam nadzieję, że ten szybki przepis przypadnie Wam do gustu i zdecydujecie się na wykonanie domowych lodów.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz